Mike Pinder, współzałożyciel The Moody Blues zmarł w wieku 82 lat. Mike grał w zespole w latach 1964 – 74 oraz 1977/78. Był klawiszowcem i wokalistą grupy. To on wprowadził do zespołu mellotron. Zmarł w swoim domu w otoczeniu rodziny
Mike Pinder urodził się 27 grudnia 1941 roku w Erdington w rodzinie Berta i Gladys Pinder. Karierę muzyczną rozpoczął na przełomie lat 50 i 60 zaczynając od zespołu El Riot and the Rebels, w którym poznał późniejszych muzyków grupy The Moody Blues – Raya Thomasa i Johna Lodge. Pinder i Thomas później grali w Krew Cats, który nie odniósł większych sukcesów. W tym też okresie Pinder zatrudnił się w firmie Streetly Electronics produkującej mellotrony. Mellotron to instrument klawiszowy, w którym naciśnięcie klawisza odtwarzało dźwięk nagrany z taśmy. Był on rodzajem prostego analogowego samplera, zwanego w żargonie „smyczkowymi organami”. Miał on zastąpić orkiestrę symfoniczną, lecz zyskał on swe niepowtarzalne brzmienie.
W 1964 roku Mike Pinder, Ray Thomas, Graeme Edge, Denny Laine i Clint Wawrick założyli grupę, która pierwotnie nazywała się MB Five, po czym zmieniła nazwę na The Moody Blues. Po wydaniu singla „Go Now” Pinder nabył mellotron, którego używał w wielu późniejszych nagraniach zespołu, począwszy od „Love and Beauty” (nagranego już w nowym składzie, gdzie miejsce Denny Laine zajął Justin Hayward, a basistą został John Lodge). Mike Pinder zainteresował mellotronem grupę The Beatles, która użyła tego instrumentu w „Strawberry Fields Forever”. Mellotron, na którym grał Mike Pinder stał się charakterystycznym instrumentem grupy The Moody Blues aż do 1974 roku. Największym hitem zespołu wykorzystującym ten instrument pozostaje „Nights In White Satin”
Po zawieszeniu działalności grupy The Moody Blues w 1974 roku Mike Pinder nagrał solowy album „The Promise” (1976). W 1977 Mike Pinder wziął udział w reaktywacji The Moody Blues i nagrał z grupą album „Octave” (1978), w którym mellotron zastąpił syntezatorami. Po nagraniu tego albumu Mike Pinder definitywnie opuścił The Moody Blues, a jego miejsce w zespole zajął Patrick Moraz.
Pinder został później konsultantem w firmie Atari (zajmującej się wtedy syntezatorami). Do połowy lat 90-tych XX wieku nie był aktywny muzycznie. Potem wrócił do muzyki nagrywając album „Among The Star”. W 1995 roku ukazał się jego kolejny solowy album „A Planet With One Mind”. Miał trzech synów, wszyscy są muzykami.
Informacje o śmierci muzyka przekazał John Lodge. Zamieścił on na Facebooku oświadczenie rodziny zmarłego
Michael Thomas Pinder zmarł w środę, 24 kwietnia 2024 roku w swoim domu w Północnej Kalifornii, w otoczeniu oddanej rodziny. Rodzina Michaela pragnie podzielić się z jego zaufanymi przyjaciółmi i troskliwymi fanami informacją, że odszedł spokojnie. Jego ostatnie dni były wypełnione muzyką, otoczoną miłością rodziny. Michael żył swoim życiem z dziecięcym zachwytem, krocząc głęboko introspekcyjną ścieżką, która połączyła umysł i serce
napisała rodzina Mike Pindera
Stworzył swoją muzykę i przesłanie, którym podzielił się ze światem, z tego duchowo zakorzenionego miejsca; jak zawsze mawiał: Trzymaj głowę ponad chmurami, ale stopy na ziemi. Jego autentyczna esencja podnosiła na duchu każdego, kto się z nim zetknął. Jego teksty, filozofia i wizja ludzkości oraz naszego miejsca w kosmosie dotkną przyszłych pokoleń
dodał od siebie John Lodge