Les Binks nie żyje. Były perkusista Judas Priest miał 73 lata

Les Binks, były perkusista Judas Priest, zmarł w wieku 73 lat. Informacja o jego śmierci została potwierdzona przez zespół w mediach społecznościowych.

Muzyk był członkiem legendarnej grupy w latach 1977–1979 i brał udział w nagraniu trzech klasycznych albumów.

Les Binks grał na kluczowych albumach Judas Priest

Do Judas Priest dołączył w 1977 roku. Jego partie perkusyjne słychać na trzech wydawnictwach: Stained Class (1978), Hell Bent For Leather (1979, znany też jako Killing Machine) oraz na koncertowym albumie Unleashed in the East (1979). Ten materiał ugruntował pozycję zespołu na światowej scenie heavy metalu i do dziś uchodzi za kamień milowy gatunku.

Zagrał też w KK’s Priest

Po latach milczenia Binks wrócił na scenę jako perkusista projektu KK’s Priest, założonego przez gitarzystę K.K. Downinga. Występował w nim w latach 2019–2021. Chociaż nie zarejestrował z zespołem pełnego albumu, jego obecność była ważnym symbolem powrotu do klasycznego brzmienia Judas Priest.

Uhonorowany w Rock and Roll Hall of Fame

Reklama

W 2022 roku Les Binks został oficjalnie uhonorowany jako członek Judas Priest podczas ceremonii wprowadzenia zespołu do Rock and Roll Hall of Fame. Choć nie był aktywnym członkiem formacji w ostatnich latach, znalazł się w składzie, który otrzymał to prestiżowe wyróżnienie.

Judas Priest żegna Binksa: „Dziękujemy, Les – twoje dziedzictwo będzie żyć dalej”

Zespół opublikował w mediach społecznościowych oficjalne pożegnanie:

Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Lesa i przesyłamy wyrazy współczucia jego rodzinie, przyjaciołom i fanom. Jego uznana gra na perkusji była klasą samą w sobie – prezentowała unikalne techniki, styl i precyzję. Dziękujemy, Les – twoje dziedzictwo będzie żyć dalej…

Les Binks pozostanie w pamięci fanów jako perkusista, który współtworzył złotą erę Judas Priest i na trwałe wpisał się w historię metalu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *