Eagles of Death Metal rozgrzali publikę podczas Mystic Festival 2025. Rock’n’roll, adrenalina i kultowe hity – ten koncert to było czyste złoto.
Eagles of Death Metal – rock’n’rollowy szał na Mystic Festival
Gdańsk, 5 czerwca 2025 roku – tego dnia podczas Mystic Festival, wydarzyło się coś, co trudno będzie przebić w kolejnych edycjach. Eagles of Death Metal, czyli projekt Jessego Hughesa i Josha Homme’a, zaprezentował koncert, który przypomniał wszystkim, czym jest prawdziwy, brudny, seksowny i porywający rock’n’roll. Mimo że Mystic Festival to święto muzyki metalowej, zespół bez trudu rozbujał nawet najbardziej opornych headbangerów, udowadniając, że gitarowe brzmienie może mieć wiele oblicz – i każde z nich warto pokochać.
Relacja z koncertu Eagles of Death Metal na Mystic Festival – energia, śmiech i czysta adrenalina
Już od pierwszych dźwięków „I Only Want You” publika wiedziała, że nie będzie to zwykły support czy rozgrzewka. Jesse Hughes, w kapeluszu i z zawadiackim uśmiechem, emanował charyzmą, której nie da się wyreżyserować. Eagles of Death Metal weszli z hukiem, grając koncert, który przypominał szalony barowy jam session z brzmieniem kalifornijskiego słońca i szczyptą punkowej niegrzeczności. Publiczność pod sceną żywiołowo reagowała na każdy utwór, a refreny śpiewano wspólnie niemal bezbłędnie.
Setlista Eagles of Death Metal – przeboje i ukłon w stronę legend
W czasie godzinnego koncertu zespół zaprezentował pełną emocji i hitów setlistę, w której nie zabrakło takich numerów jak „Don’t Speak (I Came to Make a Bang!)”, „Cherry Cola”, „Whorehoppin’ (Shit, Goddamn)” czy „I Want You So Hard (Boy’s Bad News)”. Niespodzianką był znakomity cover „Moonage Daydream” Davida Bowiego, zagrany z pasją, która zjednała nawet tych, którzy wcześniej Eaglesów znali tylko z nazwy.
Jesse Hughes na scenie – duch rocka, humor i szczerość
Wokalista formacji, Jesse Hughes, jak zawsze połączył koncertową brawurę z dystansem i ciepłem wobec publiczności. Były żarty, były osobiste anegdoty, była też autentyczna wdzięczność za obecność fanów. W pewnym momencie Jesse przypomniał tragiczne wydarzenia z Bataclanu i oddał hołd zmarłym, co stanowiło wzruszający kontrast wobec szaleństwa całego występu.
Koncert Eagles of Death Metal Gdańsk – wspomnienie na długo
Eagles of Death Metal udowodnili, że są zespołem koncertowym z najwyższej półki. Mimo że ich muzyka nie wpisuje się w typowe metalowe ramy, idealnie wkomponowali się w klimat Mystic Festivalu. Ich występ na Warm Up Day był iskrą, która rozpaliła publiczność na cały festiwal. To właśnie takie koncerty udowadniają, że rock’n’roll wciąż żyje i ma się świetnie.
Mystic Festival 2025 wielkiego święto muzyki
Pierwszy dzień festiwalu z udziałem Eagles of Death Metal podniósł poprzeczkę naprawdę wysoko. Scena pulsowała energią, a ludzie wychodzili z koncertu z uśmiechem i niedowierzaniem, że można się aż tak dobrze bawić przy „garażowym rocku z testosteronem”. Organizatorzy Mystic Festivalu po raz kolejny pokazali, że wiedzą, jak zbudować napięcie przed głównym wydarzeniem.














