Turbonegro na Mystic Festival 2025 pokazali, czym jest deathpunk i rock’n’rollowa rozpusta. Gdańsk oszalał, a publika dostała show, którego nie zapomni.
Turbonegro koncert Mystic Festival 2025 – charyzmatyczny powrót norweskich ikon deathpunka
Gdy na Mystic Festival 2025 rozbrzmiały pierwsze riffy „Hurry Up & Die”, wszystko stało się jasne – Turbonegro wrócili do Polski w wielkim stylu. Gdańska publiczność, spragniona prawdziwego scenicznego wariactwa, dostała dokładnie to, czego chciała: brudny, seksowny deathpunk, dziką energię i niepodrabialny styl. Wieczór wypełnił się muzyką, która łamie zasady i celebruje niegrzeczność z przymrużeniem oka.
Turbonegro na Mystic Festival – święto rock’n’rolla bez kompromisów
Norwescy giganci, choć kojarzeni z estetyką pełną absurdu, nie są żartem. Turbonegro to wybuchowa mieszanka punk rocka, glamowego pazura i rockowej bezczelności. Na scenie pojawili się z pełną pompą – ubrani w dżinsy, okulary przeciwsłoneczne i zadziorny uśmiech. Anthony Madsen-Sylvester, obecny frontman, porwał tłum od pierwszej sekundy, demonstrując, że duch Hanka von Helvete wciąż unosi się nad grupą, ale zespół żyje swoim własnym, piekielnie mocnym życiem.
Mystic Festival Turbonegro setlista – powrót kultowych hymnów i muzyczna ekstaza
Setlista koncertu to była prawdziwa uczta dla fanów. Nie zabrakło klasyków takich jak „Back to Dungaree High”, „All My Friends Are Dead” czy „I Got Erection”, które publiczność śpiewała chóralnie z rękami w górze. „City of Satan” i „The Age of Pamparius” zabrzmiały potężnie, a „Rendezvous With Anus” – jak zawsze – dostarczyło przewrotnego humoru i czystej radości. Każdy utwór był jak kolejne uderzenie adrenaliny, napędzane potężnym brzmieniem i nieposkromioną energią sceniczną.
Turbonegro – koncert, który rozgrzał Mystic Festival do czerwoności
Chociaż był to dopiero dzień rozgrzewkowy, występ Turbonegro zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. Zespół pokazał, co znaczy być scenicznym zwierzęciem, rozpalając tłum i tworząc atmosferę prawdziwej rock’n’rollowej orgii dźwięków. Ich muzyka nie tylko porwała, ale również połączyła ludzi – zarówno długoletnich fanów, jak i tych, którzy poznawali ich po raz pierwszy. Nikt nie wyszedł z tego koncertu obojętny.
Anthony Madsen-Sylvester – nowy głos Turbonegro, ten sam duch buntu
Nowy wokalista, Anthony Madsen-Sylvester, nie stara się kopiować Hanka – ma własny styl, głos i sceniczną obecność. W jego wykonaniu każdy kawałek brzmiał świeżo, ale wiernie korzeniom zespołu. Potrafił w jednej chwili rozbawić publiczność, by za moment wrzucić ich w wir gitarowej furii. To frontman, który wie, że deathpunk to nie tylko muzyka – to styl życia, pełen kontrastu, wolności i bezwstydnego luzu.
Turbonegro w Gdańsku – więcej niż muzyka, mniej niż cenzura
Koncert Turbonegro podczas Mystic Festival 2025 był spektaklem, który trudno ubrać w sztywne ramy. Scena stała się przestrzenią do świętowania wszystkiego, co niegrzeczne, kolorowe i głośne. To był pokaz bezkompromisowej ekspresji i hołd dla hedonistycznego podejścia do rocka. Deathpunk w wydaniu Turbonegro nie tylko brzmi jak eksplozja, ale wygląda i pachnie jak wieczór, którego nie chcesz kończyć.









