Legenda polskiej sceny rockowej Closterkeller zapowiada trasę z okazji jubileuszu – koncerty odbędą się w 29 miastach juz jesienią.
W miniony weekend Closterkeller wystąpił na festiwalu w Jarocinie, był to koncert jubileuszowy 35-lecia zespołu, a w setliscie znalazły się utwory reprezentujące każde wydawnictwo studyjne. Koncert zebrał rewelacyjne recenzje, zachwyt fanów, potwierdził doskonałą formę muzyków i uatrakcyjniony został wyjątkową oprawą wizualną. W 1989 roku właśnie w Jarocinie formacja dała się poznać szerszej publiczności Decyzją Rady Artystycznej wygrywając konkurs.
Zespół występuje obecnie w składzie Adam Najman , Krzysztof Najman , Michał Jaro, Michał Rollinger i oczywiście najbardziej stały członek składu liderka Anja Orthodox.
O samym koncercie i nadchodzącej trasie Anja mówi:
Ten koncert można nazwać taką zajawką naszej trasy jesiennej, która obejmie wszystkie weekendy od początku października do połowy grudnia. Damy tam oczywiście że więcej niż po jednym utworze z płyty. Wygląda na to, że to będą długie koncerty… Chcemy im zrobić piękną oprawę wizualną. Marzy się nam zaprezentować też kilka nowych kawałków aby pokazać, że na tym jubileuszu nie zamierzamy poprzestać.

Jubileuszowa trasa koncertowa Closterkeller
- 06.10 Jarocin
- 07.10 Trzcianka
- 08.10 Poznań
- 13.10 Opole
- 14.10 Zabrze
- 15.10 Wrocław
- 20.10 Płock
- 21.10 Olsztyn
- 22.10 Gdynia
- 27.10 Toruń
- 28.10 Kutno
- 29.10 Łódź
- 03.11 Włodawa
- 04.11 Siemiatycze
- 05.11 Białystok
- 10.11 Warszawa
- 17.11 Bielsko-Biała
- 18.11 Kraków
- 19.11 Tarnów
- 25.11 Lublin
- 01.12 Elbląg
- 02.12 Gdańsk (Był kiedyś Jarocin)
- 03.12 … TBA …
- 08.12 Legnica
- 09.12 Wrocław (Był kiedyś Jarocin)
- 10.12 Częstochowa
- 15.12 Szczecin
- 16.12 Poznań (Był kiedyś Jarocin)
- 17.12 Bydgoszcz
Grają te same staroci co zwykle. Żadnego nowego kawałka, mimo że wcześniej o tym mówili. Chyba żeby ludzi zwabić na koncerty. Wokalistka przebrana komicznie, w spektrum swojego narcyzmu i neurotyzmu. Do tego liże po głowie gitarzystę, który jest kolegą jej syna. Podobno robi to na każdym koncercie. Tanio i żałośnie to razem wygląda. Support wypadł lepiej, co jest wstydem dla Closterkeller. Ten zespół się kończy przez tą babę. Szkoda muzyków. Nie po to zarabiam pieniądze, żebym na coś takiego patrzył. Żałuję zmarnowanego wieczoru.