Ozzy Osbourne to prawdziwa legenda heavy metalu – jego życie to niekończąca się opowieść pełna szalonych anegdot. Jedną z nich podzielił się ostatnio jego wieloletni przyjaciel i gitarzysta, Zakk Wylde. W rozmowie z magazynem Metal Hammer zdradził zabawną, ale i uroczą historię z ich wspólnej trasy koncertowej. Co się wydarzyło? Zajrzyjmy za kulisy pewnego wieczoru w Tokio.
Zakk Wylde i Ozzy Osbourne – przyjaźń na dobre i złe
Wieloletnia współpraca między Ozzym Osbournem a Zakkiem Wylde’em to nie tylko wspólne koncerty, ale i masa niezapomnianych wspomnień. Gdy jeden z fanów zapytał Zakka o „najbardziej uroczą chwilę” z Ozzym, nie musiał się długo zastanawiać.
„Byliśmy jak para niesfornych uczniaków! To było przezabawne!” – wspomina Wylde.
Koncert w Tokio i nieplanowana misja piwna
Jak zdradza Zakk, zawsze miał przy sobie torbę pełną piwa – na wypadek, gdyby lokal, w którym grali, nie miał nic pod ręką. Tego wieczoru grali w Budokan Arena w Tokio, a „zapas” okazał się strzałem w dziesiątkę.
„Po koncercie do pokoju wchodzi Ozzy. Pyta: ‘Zakky, Zakky… masz jakieś piwo?’”
Wylde od razu wiedział, że sytuacja jest ryzykowna – zaraz obok była Sharon Osbourne, znana z żelaznej dyscypliny.
„Zaraz nas przez ciebie wyrzucą!” – Sharon Osbourne w tle
„Powiedziałem mu: ‘Mam, ale nie dam ci go tutaj! Zaraz nas przez ciebie wyrzucą! Mama (czyli Sharon) jest tuż za ścianą – jeśli nas zobaczy z piwem, to się nie skończy dobrze!’”
Sharon Osbourne, żona Ozzy’ego i jego wieloletnia menedżerka, miała oko na każdy szczegół. To ona dbała, by zespół trzymał się w ryzach – co, jak widać, bywało trudne, gdy w grę wchodziły „niewinne” piwka.
Tajna operacja: „Spotkajmy się w łazience”
Ozzy nie dał za wygraną. Wpadł na plan godny filmu szpiegowskiego.
„Mówi: ‘Dobra, to spotkajmy się w łazience.’”
Zakk wszedł do łazienki, zajął kabinę i czekał. Chwilę później Ozzy zajął sąsiednią. „Podaję mu puszkę Kirin albo Asahi pod ścianką, słyszę ‘psssst’, potem ‘glug, glug, glug!’ – wypił całe piwo na raz, odstawił puszkę, podał ją z powrotem i mówi: ‘Dzięki, Zakk. Widzimy się na kolacji.’”
Zabawna, ale wzruszająca historia o przyjaźni
Choć cała sytuacja może brzmieć jak komedia, fani dostrzegają w niej coś więcej – prawdziwą, szczerą przyjaźń. Zakk nie tylko zaopatrzył Ozzy’ego w upragnione piwo, ale zrobił to z dyskrecją i humorem. Tacy przyjaciele to skarb.
Zakk Wylde i Ozzy Osbourne – duet nie do podrobienia
Od dekad Zakk Wylde i Ozzy Osbourne tworzą jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w świecie metalu. Ich wspólne trasy, płyty i wywiady to kopalnia anegdot i inspiracji dla fanów. A taka historia, choć prosta, pokazuje, jak ważna jest chemia i wzajemny szacunek między muzykami.
Ozzy Osbourne i Zakk Wylde: legenda z przymrużeniem oka
Historie takie jak ta pokazują, że Ozzy Osbourne to nie tylko Książę Ciemności, ale też człowiek z ogromnym poczuciem humoru. A Zakk Wylde? To lojalny przyjaciel i świetny kompan – nawet, gdy trzeba przeprowadzić tajną operację z piwem w roli głównej.