Ugly Kid Joe wystąpili w Krakowie. Ich występ poprzedził lokalny support Sick Saints

W upalne czerwcowe środowe popołudnie zespół Ugly Kid Joe zagrał w Krakowie. Był to ich drugi koncert (poprzednio grupa odwiedziła Warszawę i klub Progresja). Na obydwu koncertach gościem specjalnym była krakowska grupa Sick Saints.

Zespół Ugly Kid Joe jest znany w naszym kraju od początku lat 90. Pod koniec 1991 roku po trwającej dekadę erze disco zapanowała moda na cięższe brzmienia. Stało się tak po wydaniu czarnego albumu grupy Metallica oraz dwupłytowego „Use Your Illusion” Guns’n’Roses. Ówczesna młodzież chętnie sięgała po inne zespoły grające cięższą muzykę, a wśród nich był właśnie Ugly Kid Joe. Wtedy też często lansowano ich teledysk „Everything About You„, który szybko stał się hymnem młodzieżowego buntu. W tym czasie także eksplodował grunge ze słynną wielką czwórką (Nirvana, Alice in Chains, Pearl Jam i Soundgarden).

Ugly Kid Joe wystąpili w Krakowie

Na pierwszy koncert Ugly Kid Joe przyszło fanom niestety bardzo długo czekać. Pod koniec lat 90-tych zespół rozpadł się, by wznowić działalność kilkanaście lat później, w okolicy 2010 roku. Dopiero po tej reaktywacji grupa odwiedziła Przystanek Woodstock i był to ich pierwszy koncert w Polsce. Cztery lata później, już w 2017 roku zespół wystąpił w Krakowie w klubie Kwadrat, a ich występ wówczas poprzedzała lokalna grupa Paradygmat. Osiem lat później Ugly Kid Joe powrócili w dokładnie to samo miejsce, ale już z nowym perkusistą (od 2021 roku gra z nimi Zac Morris). Whitfield Crane świetnie nawiązał kontakt z krakowską publicznością. Ludzie niemal na rozkaz klaskali niemalże jak jeden mąż. Publiczność dobrze się bawiła, ale przy balladowym „Cat’s in the Cradle” (który osobiście kojarzy mi się z „Blaze of Glory” z repertuaru Bon Jovi) pół sali wyciągnęło telefony. Mimo iż sporą część widowni stanowili ci, którzy w czasach świetności grupy byli nastolatkami (czyli obecnie osoby wyraźnie 40+), potrafili się dobrze bawić i skakać przy tej muzyce. Młodszego pokolenia również nie brakowało. A wspomniany wcześniej największy hit zespół zostawił na samo zakończenie koncertu.

Reklama

Setlista:

1. Intro
2. That Ain’t Livin’
3. Neighbor
4. C.U.S.T.
5. Panhandlin’ Prince
6. Goddamn Devil
7. Kill the Pain
8. So Damn Cool
9. No One Survives
10. Devil’s Paradise
11. Cat’s in the Cradle
12. I’m Alright
13. Tomorrow’s World
14. Cloudy Skies
15. Jesus Rode a Harley
16. Failure
17. Milkman’s Son
18. Love Ain’t True!
bis:
19. V.I.P.
20. Ace of Spades (Motörhead cover)
21. Everything About You

Sick Saints poprzedzili występ Ugly Kid Joe

Zanim Whitfield Crane i spółka zawładnęli sceną, ich występ poprzedzał krakowski Sick Saints. 5 minut przed 19-tą z głośników rozbrzmiewał utwór zapowiadający ich koncert, a punktualnie o 19 muzycy zainstalowali się na scenie. Zagrali krótki aczkolwiek dość ostry set złożony z utworów zaledwie z EPki, jak i wydanej niedawno debiutanckiej płyty. Mighty Mike znakomicie nawiązywał dialogi z publicznością pomiędzy utworami. Można było się dowiedzieć, kto widzi Sick Saints po raz pierwszy, a kto nie. Dokładnie o 19:30 zespół przestał grać i na koniec pamiątkowe zdjęcie z publicznością. Pod koniec koncertu Ugly Kid Joe można było w przedsionku klubu spotkać muzyków z Sick Saints.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *