Szwedzki zespół Royal Republic ponownie udowodnił, że są jednymi z najlepszych przedstawicieli współczesnego rocka.
Wystąpili jako jedna z głównych gwiazd na tegorocznej edycji Festiwalu Rockowizna, dostarczając fanom niezapomnianą dawkę energii, humoru i przede wszystkim – świetnej muzyki.
Energia od pierwszych minut
Koncert Royal Republic, jak zawsze, rozpoczął się z impetem. Już od pierwszych minut publiczność została porwana przez energetyczne riffy gitarowe i charakterystyczny głos wokalisty Adama Grahna.
Grahn, znany z charyzmy scenicznej, nawiązał błyskawiczną więź z fanami, żartując i wymieniając się z nimi anegdotami między utworami. Muzykowi nie brakowało humoru i dystansu do siebie, co dodatkowo podkręcało atmosferę koncertu. W połączeniu z doskonałym brzmieniem zespołu całość stworzyła show, które na długo pozostanie w pamięci uczestników.
Royal Republic w Krakowie. Setlista pełna hitów
Zespół nie zawiódł fanów, którzy przyszli, by usłyszeć swoje ulubione kawałki. Setlista była swoistą podróżą przez twórczość Royal Republic – od starszych klasyków, po nowsze utwory z ostatniego albumu „Club Majesty”.
- I Love Rock 'n’ Roll (Joan Jett cover)
- My House
- LoveCop
- Stop Movin’
- Baby
- Full Steam Spacemachine
- Back from the Dead
- Lazerlove
- Freakshow
- Boomerang (performed with one acoustic guitar, whole band singing as a quartet)
- Getting Along
- Tommy-Gun
- Battery / Ace of Spades
- RATA-TATA
- The Man in Me
Royal Republic – zawsze na szczycie formy
Royal Republic udowodnili, że są zespołem, który nie tylko potrafi tworzyć znakomite albumy, ale przede wszystkim jest mistrzem w występach na żywo. Ich koncert na Festiwalu Rockowizna to kolejny dowód na to, że szwedzka formacja jest w doskonałej formie i nieprzerwanie zdobywa serca fanów na całym świecie.























