Przefiltrowaliśmy najciekawsze premiery płytowe marca 2025 roku, żebyście Wy nie musieli. Na te albumy czekamy! Wy też – chociaż jeszcze o tym możecie nie wiedzieć.
Metalcore’owe nowości płytowe: Bleed From Within – Zenith
- wydawca: Nuclear Blast
- data premiery: 4 kwietnia

- Violent Nature
- In Place of your Halo
- Zenith
- God Complex
- A Hope in Hell
- Dying Sun
- Immortal Desire (feat. Brann Dailor)
- Chained to Hate
- Known by no Name
- Hands of Sin (feat. Josh Middleton)
- Edge of Infinity
Szkocki Bleed From Within sięgnął zenitu wraz z osiągnięciem dwudziestu lat scenicznego doświadczenia. Tworzenie materiału na siódmy album grupy rozpoczęło się wiosną 2022 r. Płytę nagrywano ponad rok wykorzystując czas pomiędzy koncertami. O tytule płyty perkusista Ali Richardson powiedział:
Wpadliśmy na nazwę „Zenith”, ponieważ jeśli ktoś lub zespół jest opisany jako będący w swoim „zenicie”, to znaczy, że osiągnął swój szczyt. Doceniamy wszystko, co zrobiliśmy, aby dotrzeć tu, gdzie jesteśmy teraz, ale także dostrzegamy przestrzeń nad nami i jak daleko jeszcze musimy zajść. Rozwinęliśmy się jako zespół, ale wciąż mamy tak wiele do zrobienia.
Najlepsze wydania death metalowe: Allegaeon – The Ossuary Lens
- wydawca: Metal Blade
- data premiery: 4 kwietnia

- Refraction
- Chaos Theory
- Driftwood
- Dies Irae
- The Swarm
- Carried by Delusion
- Dark Matter Dynamics (feat. Adrian Bellue)
- Imperial
- Wake Circling Above
- Scythe
Amerykanie z Allegaeon również atakują świat swym siódmym albumem. Mimo że nie jest to album koncepcyjny w klasycznym tego słowa znaczeniu, nowy album ma pewien nadrzędny temat – „The Ossuary Lens” prezentuje kilka różnych punktów widzenia na temat śmierci. Czego możemy się spodizewać? O muzyce zawartej na płycie wypowiedział się m.in. wokalista zespołu, Ezra Haynes:
Myślę, że na początku nasza muzyka była dość uproszczona. Byliśmy mocno gitarowo zorientowani, skupieni na melodeath. Z czasem, myślę, wkradło się więcej technicznych, symfonicznych i progresywnych elementów. Ostatecznie, to, gdzie jesteśmy dzisiaj, to wszystko jest połączone, z większą ilością elementów ambient. Każda piosenka zasadniczo porusza inny temat, jednak z wszystkie wiążą się z inną perspektywą śmierci.
Must-have dla kolekcjonerów płyt: Liv Kristine – Amor Vincit Omnia
- wydawca: Metalville
- data premiery: 25 kwietnia

- Prelude
- Amor Vincit Omnia (ft. Michael Espenæs)
- Ode to Life Pristine
- 12th February
- Angel in Disguise
- Hold It with Your Life
- Sapphire Heaven
- Unzip My Love
- Melange (Whenaddictioncalls)
- Tangerines
- When Stillness Speaks
Następca albumu z 2023 r., „River Of Diamonds” został wyprodukowany przez Sashę Dannenberga w Twilight Sound Studio. Za mastering odpowiada Andy Classen (Stage One Studio). W nagraniach albumu udział brali: Liv Kristine (wokal), Sascha Dannenberger (gitara), Tobias Glier (bas), Roland Bliesener (instrumenty klawiszowe), Björn Etzel (perkusja) i Michael Espenæs (wokal gościnny). Dark rock, doom i elementy popu połączyły się na „Amor Vincit Omnia”.
Najnowsza propozycja niemieckiego metalcore’owego giganta: Caliban – Back From Hell
- wydawca: Century Media
- data premiery: 25 kwietnia

- Resurgence (Intro)
- Guilt Trip (feat. Mental Cruelty)
- I Was a Happy Kid Once
- Back From Hell (feat. The Browning)
- Insomnia
- Dear Suffering (feat. Joe Bad of Fit For An Autopsy)
- Alte Seele
- Overdrive
- Infection
- Glass Cage
- Solace in Suffer
- Till Death Do Us Part
- Echoes
Dziś ciężko uwierzyć, że mający ponad dwadzieścia lat na karku Caliban, kiedyś romansował z Heaven Shall Burn. Zespół tworzą: założyciele Andreas Dörnera (wokal) i Marc Görtz (gitara), do których dołączył nowy basista Iaina Duncan, który nagrał również czyste wokale. „Back from Hell” eksploruje tematy wewnętrznej walki, odporności i katharsis.
Najlepsze premiery kwietnia: Machine Head – Unatoned
- wydawca: Nuclear Blast
- data premiery: 25 kwietnia

- Landscape of Thorns
- Atomic Revelations
- Unbound
- Outsider
- Not Long for This World
- These Scars Won’t Define Us
- Dustmaker
- Bonescraper
- Addicted to Pain
- Bleeding Me Dry
- Shards of Shattered Dream
- Scorn
Tej propozycji nie mogło zabraknąć! Machine Head nie trzeba nikomu przedstawiać. Jedenasty album jest pierwszym, na którym grają perkusista Matt Alston i gitarzysta prowadzący Reece Scruggs. Za produkcję odpowiadają Rob Flynn i Zack Ohren, a za mastering Ted Jensen. Miksami zajęli się Colin Richardson oraz Chris Clancy. Autorem okładki jest Seth Siro Anton. Nie wiemy jak wy, ale my nie możemy doczekać się kwietnia!