Axl Rose wpadł w szał podczas koncertu Guns N’ Roses w Buenos Aires. Zespół ujawnia powód wybuchu – winny był… odsłuch! Fani komentują zachowanie wokalisty.
Axl Rose i incydent w Buenos Aires – co wydarzyło się na scenie Guns N’ Roses?
Koncert Guns N’ Roses w Buenos Aires miał być triumfalnym rozpoczęciem kolejnego etapu latynoskiej trasy koncertowej 2025, jednak wieczór szybko zamienił się w chaos. Już w pierwszych minutach legendarnego utworu „Welcome to the Jungle”, wokalista Axl Rose stracił panowanie nad sobą, przerywając występ w atmosferze konsternacji. Świadkowie wydarzenia i nagrania fanów pokazują, jak frontman zbliża się do perkusisty Isaaca Carpentera, kopie w jego bęben basowy, po czym z furią rzuca mikrofonem w zestaw perkusyjny. Po chwili opuszcza scenę, zrywając z siebie skórzaną kurtkę i krzycząc do tłumu: „Spróbuję to jakoś ogarnąć!”.
Wybuch Axla Rose’a – reakcje fanów i komentarze w sieci
Materiał wideo z incydentu błyskawicznie rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych. Fani zaczęli spekulować, że nowy perkusista Guns N’ Roses, Isaac Carpenter, mógł popełnić błąd, który wywołał złość wokalisty. Komentarze pod nagraniami pełne były oburzenia, ironii i troski o stan psychiczny Rose’a. Wielu widzów uznało całe zajście za dziecinne zachowanie i dowód na to, że temperament lidera zespołu nie złagodniał mimo upływu lat.
Dopiero po kilku dniach ciszy zespół postanowił oficjalnie zabrać głos i wyjaśnić przyczyny wybuchu.
Oficjalne oświadczenie Guns N’ Roses – winny był… odsłuch!
Na profilach społecznościowych zespołu pojawił się komunikat, który rzucił nowe światło na sytuację. Według Guns N’ Roses, podczas pierwszego utworu w Buenos Aires doszło do awarii technicznej – Axl Rose w swoim in-ear monitorze słyszał wyłącznie sekcję perkusyjną, a nie pełny miks koncertowy. Problem został rozwiązany dopiero przy trzecim utworze, kiedy technicy uporali się z awarią. Zespół dodał, że sytuacja nie miała nic wspólnego z grą Carpentera, który został przez fanów niesłusznie oskarżony o błąd.
„Isaac to świetny perkusista i profesjonalista. Problem dotyczył wyłącznie sprzętu odsłuchowego” – napisała grupa.

Fani komentują zachowanie Axla Rose’a – frustracja czy brak profesjonalizmu?
Choć oficjalne wyjaśnienie wydaje się logiczne, reakcja wokalisty wywołała burzę. Wielu internautów zastanawia się, czy rzucanie mikrofonem w sprzęt perkusisty i przerywanie występu to adekwatny sposób radzenia sobie z problemem technicznym. Niektórzy przypomnieli, że Axl Rose w przeszłości wielokrotnie miał napady złości na scenie, co stało się niemal jego znakiem rozpoznawczym. Inni bronią wokalisty, tłumacząc jego reakcję ogromną frustracją związaną z trudnościami technicznymi podczas otwierającego koncert utworu.
Guns N’ Roses w trasie – mimo incydentu koncert był sukcesem
Po rozwiązaniu problemu koncert w Buenos Aires przebiegł bez zakłóceń, a publiczność wypełniająca Estadio Huracán mogła usłyszeć największe hity zespołu – od „Sweet Child O’ Mine” po „Paradise City”. Zespół kontynuuje trasę po Ameryce Południowej, zapowiadając, że kolejne koncerty odbędą się bez podobnych incydentów.
Dla fanów Guns N’ Roses to tylko kolejny dowód, że żywiołowość Axla Rose’a pozostaje nieodłączną częścią jego scenicznej osobowości – nawet jeśli czasem prowadzi do kontrowersji.