Basista i wokalista KISS, Gene Simmons, trafił we wtorek do szpitala po wypadku samochodowym, do którego doszło w Malibu w Kalifornii. Na szczęście, życiu muzyka nie zagraża niebezpieczeństwo i wrócił już do domu.
Gene Simmons i jego wypadek. Szczegóły zdarzenia
76-letni muzyk stracił przytomność podczas jazdy i zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzając w zaparkowany samochód. Żona Simmonsa, Shannon Tweed-Simmons, twierdzi, że stracił przytomność, ponieważ przyjmował nowe leki i doszło do odwodnienia. Ratownicy medyczni zabrali go do szpitala, skąd został wypisany do domu jeszcze tego samego dnia wieczorem, by tam w spokoju dochodził do pełni zdrowia.
Simmons napisał w środę na swoim koncie w serwisie X, że „czuje się całkowicie dobrze” i opisał wypadek jako „drobną stłuczkę”.
KISS powraca na scenę
W przyszłym miesiącu Simmons wystąpi na żywo razem z KISS po raz pierwszy od grudnia 2023 roku, kiedy to zakończyli trasę End of The Road występem w nowojorskim Madison Square Garden. Zespół ogłosił w marcu obecnego roku, że ponownie pojawi się na scenie podczas trzydniowego wydarzenia KISS Kruise: Landlocked in Vegas, które odbędzie się w dniach 14-16 listopada w Virgin Hotels w Las Vegas. Event obejmować ma dwa koncerty KISS w wersji Unmasked, czyli bez makijażu – jeden akustyczny i jeden elektryczny – a także inne aktywności z Simmonsem, założycielem i frontmanem Paulem Stanleyem oraz gitarzystą i wokalistą Tommym Thayerem.
Bilety na to wydarzenie można zakupić w TYM MIEJSCU.