Warszawski klub Progresja znów stał się epicentrum metalowego żywiołu. W dniu 8 sierpnia 2024 roku odbył się jeden z najbardziej oczekiwanych koncertów tego lata, który przyciągnął tłumy fanów ekstremalnego metalu. Na scenie pojawiły się trzy zespoły: norweski Blood Red Throne, legendarna formacja death metalowa Deicide oraz amerykańska ikona thrash metalu, Exodus.
Wieczór rozpoczął się od występu norweskiego Blood Red Throne. Zespół, mimo że grał w roli supportu, zaprezentował się znakomicie, zyskując uznanie licznie zgromadzonej publiczności. Ich muzyka była brutalna, precyzyjna i doskonale oddawała ducha norweskiego death metalu. Energiczne riffy, mocne uderzenia perkusji i growl wokalisty wywołały entuzjazm wśród fanów, którzy od samego początku dali się porwać tej muzycznej nawałnicy.
Exodus i Deicide w Warszawie. Jak było na koncercie?
Po przerwie na scenę wkroczyli weterani death metalu – Deicide. Zespół, prowadzony przez charyzmatycznego Glena Bentona, nie zawiódł oczekiwań fanów. Rozpoczęli swój set od utworu „In Hell I Burn”, który od razu rozgrzał publikę do czerwoności. Kolejne utwory, takie jak „Sacrificial Suicide” i „Dead By Dawn”, tylko potęgowały emocje. Benton, znany ze swojego potężnego wokalu i prowokacyjnych tekstów, utrzymywał doskonały kontakt z publicznością, która wręcz domagała się kolejnych utworów. Muzycy Deicide zaprezentowali się w doskonałej formie, grając z precyzją i pasją, która jest charakterystyczna dla ich długiej kariery.
Jak wypadł Exodus w Progresji?
Wieczór zakończył się występem głównej gwiazdy – amerykańskiego Exodusa. To właśnie na ten moment czekała większość zgromadzonych fanów, i zespół nie zawiódł ich oczekiwań. Exodus zaserwował przekrój swojej twórczości, wykonując zarówno starsze klasyki, jak i utwory z nowszych albumów. Muzycy, na czele z niezmordowanym Garym Holtem, dali z siebie wszystko, a ich charakterystyczne, thrashowe riffy roznosiły się po całym klubie. Fani szaleli w moshpicie, a atmosfera w Progresji była wręcz elektryzująca. Każdy kolejny utwór spotykał się z entuzjastycznym przyjęciem, a zespół pokazał, że po tylu latach na scenie wciąż jest w świetnej formie i potrafi dostarczyć niesamowitych wrażeń.
Exodus Setlist:
- Bonded by Blood
- R.E.M.F.
- Blood In, Blood Out
- Iconoclasm
- And Then There Were None
- Piranha
- Deathamphetamine
- Blacklist
- Prescribing Horror
- The Beatings Will Continue (Until Morale Improves)
- Impact Is Imminent
- Brain Dead
- A Lesson in Violence
- Fabulous Disaster
- The Toxic Waltz
- (with 'Raining Blood’ tease)
- Strike of the Beast
Deicide zagrał w warszawskim klubie Progresja:

















Exodus wystąpił przed warszawską publicznością w klubie Progresja:





























